wtorek, 8 stycznia 2013

Nowy rok, nowe sprawy, nowe możliwości.. zastanawiam się nad sensem tego co zostało stworzone bardzo dawno temu, nad sensem bandy.. Dziś już nie jest tak bardzo potrzebna nikomu, tak jak było to parę lat temu, gdzie panowała ogromna plaga kopiarstwa i innych dziwolągów.. Teraz banda ma inne znaczenie, całkiem inne.. już nie pomagamy w zwalczaniu kopii ( jak już to bardzo rzadko ), nie atakujemy ludzi którzy są trochę mniej inteligentni od nas.. nie robimy nic.. Brzydko mówiąc siedzimy na dupie i nic nie robimy. Ja i Monika od Demona, nie mamy już po prostu siły na to aby co chwilę wyciągać naszą bandę z tzw. "dołka", który dopada nas często gdy nie ma Mnie&Moniki, doceniamy oczywiście każde wasze chęci, każda waszą pracę.. ale na utrzymanie bandy to widocznie za mało. Wpadamy w taką monotonność, wpadamy w dołek i z niego wychodzimy.. i tak w kółko i w kółko. Tak się nie da żyć. Wszyscy zaczynamy dorastać, nka zaczyna nas nudzić, olewamy wszystko co z nim związane olewając przy tym bandę, nie wpływa to korzystnie na jej rozwój ani naszą integracje, umocnienie więzi która w nas powstała, więzi która zatrzymała się w miejscu. Nie wiem, co mamy robić i jak postępować, ponieważ znowu wkroczyliśmy w etap "szkolny" po przerwie świątecznej.. ta cała harówka i ciągła nauka, nie dają nam możliwości ani predyspozycji do tego aby zadbać o naszą grupę. Myślę, że tą sprawę należy starannie rozpatrzyć, dojść do jakiegokolwiek porozumienia między stronami, dojść do jakiegoś ładu i podjąć  decyzje.. Musimy odpowiedzieć wspólnie na pytanie " CO DALEJ? ".  Mam nadzieje, że komuś się będzie chciało to przeczytać i że swoją opinię wyrazi na forum bandy. Dziękuje za uwagę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz